piątek, 31 maja 2013

Weekendowe klimaty miętowej chaty ;)


Wreszcie jest ciepło i Słonecznie :) Czasem tylko przepłynie po niebie jakaś chmura, ale generalnie jest dobrze :) 
Do tego dostałam ostatnio tyle prezentów, że hej!
Dziękuję! Dziękuję za wszystkie cudowności :)
Zostawiam Was w naszych minty klimatach i lecę dalej pakować paczki :)
Wypoczywajcie!

---
Ewa







Sznureczki Green Gate znajdziecie TU: http://www.wonderhome.pl/






Tidowy Anioł przyleciał prosto z gór ;)
Kasia, jesteś wielka!




Na fotkach:







wtorek, 28 maja 2013

Kap kap

Czy u Was też ciągle pada? 
Mam ochotę robić tyle rzeczy w ogrodzie, a tymczasem siedzę z Ignasiem w domu i tyję ;)
Słońca chcę!
---
Ewa



News sklepikowy: Zapraszam na wyprzedaż. Aż 30 artykułów ma teraz wyjątkowo niskie ceny
O tu: TOTAL SALE
Zapraszam

czwartek, 23 maja 2013

Happy, happy kitchen ;)

Lubię ten kawałek naszego domu. Chyba najbardziej. Mam tu wszystko czego mi trzeba. Tu zarażam dzieci miłością do gotowania, albo chociaż do jedzenia ;) 
Tu też najczęściej coś zmieniam, ku niezadowoleniu reszty domowników, przyzwyczajonej do poprzedniego układu przedmiotów niezbędnych do życia: sól, herbata, wykałaczki...
Ale co tam! To w końcu moje królestwo. Muszę się tu czuć dobrze, bo inaczej to, co na talerzach mogłoby być po prostu niesmaczne ;)
Minty kuchnia, z miętą w wazonie, miętową wagą i moim niesłabnącym mięty czuciem :)
*
U nas dziś chmury. To już czwarty dzień z kolei. Znów trawa urośnie po kolana, a moja kosiarka, bzyczek marny, będzie się dławić i rzęzić przy robocie.
No nic, jak zawsze damy radę
Słońca!
---
Ewa







wtorek, 21 maja 2013

Urok starego szkła

Z domu rodzinnego Mamy Marka  (tego, który stoi przy moim ostatnim plenerze, z poprzedniego posta) przywiozłam ostatnio cukierniczkę. Okazało się, że to jedna z nielicznych pamiątek po wuju Kazimierzu, bracie Teściowej. Stała na kominku pokryta warstwą kurzu, nijak nie wpisując się w konwencję wnętrza, ale dzięki temu przykuwając mój wzrok z takim zdecydowaniem, że się nie oparłam. Zwinęłam pod pachę i zabrałam do domu. Musiała zagościć tu chociaż na chwilę, chociaż na zdjęciach. Potem oddam, no chyba, że nie będę musiała, bo Mama zrozumie moją wielką potrzebę jej posiadania na stałe ;)
Kolor i forma obłędna. Pamiętam podobne szkło z mieszkania mojej Babci,  kieliszki na zielonej nóżce, nigdy nie używane, bo szkoda, bo do dekoracji przecież. Wczoraj przeszperałam jeden z portali aukcyjnych i znalazłam kilka fantastycznych szkieł. Niech no tylko dostanę wypłatę ;)
Miłego dnia Kochani :)
---
Ewa









sobota, 18 maja 2013

Sobota.

Kochani :)
Bardzo, bardzo serdecznie dziękuję za fantastyczny oddźwięk po publikacji w Moim Mieszkaniu.
Dajecie mi energię, kopa by iść dalej
Ściskam Was za to mooocnoooo!
*
A dziś pracowicie, ale za to w jakich okolicznościach!
Było przepysznie, owocowo i owocnie zarazem, rodzinnie, z kiełbasą z ogniska, chlebem z wiejskiego sklepu i kompotem z rabarbaru.
Efekty pracy już niebawem będziecie mieli okazję zobaczyć :) Na razie cicho sza ;) albo ciacho i sza ;) też z rabarbarem ;)
Tymczasem życzę Wam miłego weekendu i serdecznie zapraszam wszystkich fanów Maileg do Minty Sklepu. Dziś i jutro 5% zniżki na wszystkie Zabawki
Niech cieszą Maluchy w Dzień Dziecka!
Znajdziecie tam produkty z najnowszych dostaw, następna dopiero jesienią
Bawcie się dobrze!
---
Ewa 












środa, 15 maja 2013

Ciasto z rabarbarem i prasa na wolną chwilę ;)

Ciasto udało się świetnie :) Jest wilgotne, lekko kwaskowe, super na ciepłe dni
Podaję zatem wypróbowany przepis:

Potrzebować będziesz:
300-350 g rabarbaru, obranego i pokrojonego w 0,5 cm plasterki
185 g miękkiego masła
ekstrakt wanilii lub cukier waniliowy
3 jaja od szczęśliwych kur
90 g mąki ( to nie pomyłka )
200 g drobnego cukru + 1-2 łīżki do zasypania rabarbaru
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia.
Rabarbar zasypuję cukrem i czekam aż puści sok. W tym czasie ucieram masło, cukier i wanilię, a gdy masa będzie gładka dodaję kolejno jajka i dalej ucieram.
Łączę masę z mąką i proszkiem do pieczenia i znów ucieram.
Gotowe ciasto wkładam do średniej tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Wykładam odsączony rabarbar. I na tym możemy zakończyć, ale ja dodałam jeszcze kruszonkę ( 5 g masła, 5 g mąki, 2-3 łyżeczki cukru i garść płatków owsianych, a wszystko utarte palcami tak, aby powstały niewielkie grudki )
Piekarnik nagrzej do 180 stopni i piecz ciasto przez 30-35 minut. Można posypać cukrem pudrem.





A do ciasta: Moje Mieszkanie Czerwiec 2013. Jest już w kioskach.


W środku kuchenne gadżety w minty kuchni, wystylizowane przez Panią Jolę Musiałowicz i sfotografowane przez Pana Marcina Czechowicza.
Na stronie Blogowiska jestem w cudownym sąsiedztwie :)
Aga :) Pozdrawiam!
Poniżej zdjęcia z kuchennej sesji. Moje ulubione. Drugie nie zostało opublikowane w magazynie, więc chociaż tu pokażę  ;)


Fot: Marcin Czechowicz, stylizacja: Jolanta Musiałowicz


Fot: Marcin Czechowicz, stylizacja: Jolanta Musiałowicz


A to już fota Diany Domin :) najlepszego fotografa na świecie
Mrs Minty i jej graty :D 

Miłego popołudnia!
---
Ewa


wtorek, 14 maja 2013

Rabarbar i tarasowe fotostory z udziałem truskawek ;)

 Dziś będę piec ciasto z rabarbarem :P Już nie mogę się doczekać kiedy znajdę na to chwilę między pakowaniem, pisaniem, jazdą po dzieci, gotowaniem obiadu i koszeniem trawy, niemniej jednak pieczenie w planach jest i łatwo z niego nie zrezygnuję ;) Słońce, które do nas powróciło z dalekiej deszczowej krainy, działa na mnie jak turbodoładowanie.  Tryskam pozytywną enerrrgią, czego i Wam życzę :)
Miłego dnia!
---
Ewa